W Białym Dunajcu największą popularnością cieszą się przede wszystkim trzy trasy rowerowe. Miejscowość jednak nie posiada wyznaczonych szlaków rowerowych, dlatego miłośnicy jazdy na dwóch kółkach mogą samodzielnie wyznaczać wiele tras, na które mogą wyruszyć nawet z dziećmi, przewożąc je w specjalnych przyczepkach rowerowych lub w fotelikach.
Jedną z najdłuższych tras jest udanie się z Białego Dunajca na Stołowe. Trasa szacowana jest na długość 25 kilometrów, natomiast średni czas przejazdu wynosi około 3 godzin. Różnica wzniesień do pokonania obliczona została na blisko 300 metrów. Nie jest to też najłatwiejsza ścieżka rowerowa. Swój początek bierze przy Urzędzie Gminy w Białym Dunajcu. Należy jechać przez wieś aż do skrętu do Gliczarowa Górnego. Następnie asfaltową drogą dojeżdżamy do przysiółka Janasówka. Jest to jeden z trudniejszych odcinków, ponieważ prowadzi stromo w górę. Wysiłek jednak zostanie wynagrodzony pięknymi widokami na Tatry. Z Janasówki musimy kierować się na prawo w stronę przysiółka Stołowe. Potem będzie już tylko z górki – asfaltowa dróżka prowadzi w dół do potoku Świdrowego, skąd wjeżdżamy na polną drogę prowadzącą do ulicy Skupniowej w Białym Dunajcu.
Z Białego Dunajca można również dojechać rowerem do Bukowiny Tatrzańskiej. Długość trasy wynosi około 20 kilometrów, co pozwala na jej przebycie w czasie mniej więcej 2,5 godziny. Podobnie jak trasa do Stołowego, także i ta jest sklasyfikowana jako trasa trudna, która pokonuje różnicę wzniesień wynoszącą 300 metrów. Także i w tym przypadku początek trasy znajduje się przy Urzędzie Gminy. Jedziemy wzdłuż wsi w kierunku mostu na Białym Dunajcu. Potem kierujemy się w stronę Gliczarowa Dolnego, skąd udajemy się do Gliczarowa Górnego jadąc stromą asfaltową drogą. Gliczarów to jedna z najwyżej położonych wsi w Polsce, dlatego podziwiać stąd można leżącą nieopodal już Bukowinę Tatrzańską a także wspaniałą panoramę Tatr. Z Gliczarowa Górnego skręcamy w lewo kierując się do przysiółka Zimni. Asfaltowa droga powinna zamienić się tutaj w szutrową, którą jedziemy w kierunku północnym po grzbiecie między Leśnicą a Gliczarowem. Tutaj znajduje się kolejny punkt widokowy na Tatry i Podhale. Dalsza część trasy prowadzi polną drogą w stronę Gliczarowa Dolnego, skąd docieramy już spokojnie z powrotem do Białego Dunajca.
Najkrótszą trasą (15 kilometrów) jest natomiast trasa, która posiada następujący przebieg: Biały Dunajec – Gliczarów Dolny – Gliczarów Górny – Biały Dunajec. Także i tutaj rozpoczynamy swoją jazdę spod Urzędu Gminy, skąd jadąc ulicą Jana Pawła II w kierunku północnym po przejechaniu około półtora kilometra skręcamy w prawo w stronę Gliczarowa Dolnego. Pokonujemy znany nam już drewniany mostek nad Białym Dunajcem i pokonujemy następne prawie trzy kilometry jadąc pod górę. Potem mamy do pokonania ostry podjazd, który ciągnie się przez mniej więcej dwa kilometry i wznosi na 200 metrów (w tym miejscu osiągamy wysokość 980 metrów nad poziomem morza). Po pokonaniu podjazdu możemy zatrzymać się na chwilę i złapać oddech podziwiając piękne widoki na Babią Górę oraz Gorce. Od tego miejsca trasa ma już łagodniejszy charakter typowo zjazdowy. Przy remizie Ochotniczej Straży Pożarnej skręcamy w prawo (powinien się tam znajdować drogowskaz kierujący nas w stronę Białego Dunajca). Przez prawie trzykilometrowy odcinek można podziwiać panoramę Tatr, która znika nam w momencie dojazdu ulicą Kościuszki do Białego Dunajca. Ostatni kilometr trasy pokonujemy jadąc trasą numer 47, czyli popularną Zakopianką. Warto na tym odcinku uważać na zwiększony ruch samochodowy.